Witam wszystkich serdecznie odwiedzajacych tą stronę.Mam 40 lat zawodu jestem kierowcą zawodowym .trzy lata temu przeszedlem koszmar swojego zycia uleglem wypadku samochodu ciezarowego ,z meczenie i ciągła jazda spowodowało to ze zasnalem za kierownicą,samochud zajechał z drogi i uderzyl rosnace na poboczu drzewa .wyniku tego wypadku walczylem długo w szpitalu bylem w śpiączce 3 tygodnie.Moj koszmar dopiero się zaczął jak doszlo domnie ze resztę zycia będę musial jeździć na wozku inwalidzkim,wyniku tego wypadku stracilem dwie konczyny.Wszystko mi się zawalilo stracilem ukochaną ktora porzuciła mnie zostalem sam w domu z ktory wzialem w czesniej na hipotekę .Jestem zmuszony prosic ludzi dobrej woli o symboliczną złotówkę ,o każdą pomoc mam rentę 860 zlotych ,rate za kredyt 550 zlotych.Jestem przyparty do muru bo chciałbym to zmienić ale moje kalectwo nie pozwala mi na to.Dlatego chcę zrobić wszystko by nie stracić domu ,dlatego prawie całą moją rentę wydaję na oplaty i kredyt.Prosze tylko o 1zl. Na bieżące srodki do zycia jedzenie i leki.Bardzo z gory dziękuję ludziom dobrej woli.Bóg zapłać! Numer konta:68102029640000610201613934 pko bank polski.